Wszystko o czterech porach roku.
Czym głębiej na jesień grzebia się robaki, tym bardziej zimą daje się we znaki.
Woła wrzesien, że już jesień.
Gdy nadejdzie wrzesień, wiesniak ma zawsze pelna stodole i kieszen.
Pazdziernik chodzi po kraju, wygniata ptactwo z gaju.
Na Szymona i Judy spodziewaj się śniegu i grudy.
W listopadzie goło w sadzie.
Kiedy klon wcześnie opada, sroga zimę zapowiada.
Jesien nie zrodzi czego wiosna nie zasiała.
W listopadzie mróz, rychtuj w marcu wóz.
Offline